Wiele problemów, jakie napotykamy w ostatnim czasie pogarsza jakość naszego funkcjonowania. Negatywne emocje towarzyszą każdemu z nas w różnych sytuacjach. Nie wstydźmy się okazywać tych emocji, ale starajmy się też nie popadać w panikę. W obecnej sytuacji np. spowodowanej wojną w Ukrainie, wiele osób odczuwa skutki nadmiernego stresu. To naturalne, że potrzebujemy czasu, żeby zaadaptować się do nowych warunków, wydarzeń, okoliczności, które potrafią przyjść z dnia na dzień i jak się okazuje często odmiennych od tego, co znaliśmy do tej pory.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Emocje, które wydają nam się negatywne takie jak strach, złość, bezsilność, samotność, smutek nie muszą być wcale takie złe.  Strach – pomaga uchronić się przed niebezpieczeństwem, a jeśli zagrożenie już się pojawiło, strach sprawia, że mobilizujemy siły. Kiedy o coś się niepokoimy, jest to dla Nas informacja, że ten aspekt życia jest prawdopodobnie dla nas ważny. Złość – jest uczuciem, które pozwala Nam chronić swoje granice oraz bronić Naszych bliskich. Kiedy jej doświadczamy, pojawia się bardzo dużo energii, która ma służyć przeciwdziałaniu jakiejś krzywdzie lub stracie. Jest tak dlatego, że złość zawsze ma za swoją podstawę strach. Bezsilność – to z kolei uczucie, bez którego nie bylibyśmy w stanie zrozumieć beznadziejności np. danej sytuacji. Samotność –  nie jest bowiem jedynie wynikiem tego, że brak Nam towarzystwa. Pokazuje ona raczej, że związki czy relacje, które tworzymy, nie są dla Nas w pełni satysfakcjonujące. Kiedy trwa pandemia dostrzeżmy, które relacje są dla nas autentyczne. Smutek – pokazuje Nam, że straciliśmy coś ważnego. Ma on działanie podobne do fizycznego bólu – odejmuje Nam energię i sprawia, że musimy się zatrzymać by móc się zregenerować. Dzięki temu, możemy się skoncentrować na tym, jak poradzić sobie z nową sytuacją. Bez smutku straty których doświadczamy w życiu, niczego by Nas nie uczyły.